Rozstania i powroty
Witam ponownie:) Dziwnie sie czuje pisząc po tylu latach. Ostatni post pojawił się w sierpniu 2021. Dużo się od tego czasu pozmieniało... Byle lepsze i gorsze chwile...
Wiele prób schudnięcia. Zrzucenia paru kilo a potem powrót do starych nawyków. I ciągle OD JUTRA. Jutro, jutro, jutro. Dziś to już ostatni raz. I tak mijały lata. Przełom 2020/2021 to było masakryczne 109,4 kg. Koszmar fizyczny i psychiczny. W międzyczasie zeszłam do 101 i waga stała przez dłuższy czas. Potem znów dobiłam do 105. Aż wkońcu 29 listopada 2024 coś się zmieniło.
Ściskam Was serdecznie
Fat Pig
Czekałam na jakiś post u Ciebie, czekam na kolejne :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że wróciłaś z nową energią. Może razem będzie raźniej. Też ciągle mam w głowie od jutra, od jutra i tak dalej... Nie wiem dlaczego brakuje mi dawnej motywacji.
OdpowiedzUsuń